Głosy, głosy, głosy...

słowo, obraz, dźwięk

sobota, 14 września 2013

TAKI WSTYD

taki wstyd

Autor: Hanna Brakoniecka o 09:26

Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w usłudze Twitter Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w serwisie Pinterest

Etykiety: poeta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

O mnie

Hanna Brakoniecka: Olsztyn, warmińsko-mazurskie, Poland; Zawsze słuchałam ludzi. Fascynowały mnie ich światy wewnętrzne, ich historie. Słuchałam przyjacielsko, potem w ramach rozmaitych wolontariatów. Aż kiedyś zaczęłam to zapisywać. Początkowo niemal dosłownie, teraz biorę motyw i oplatam go sobą. Najczęściej jednak nie wychodzę poza monolog. Lubię mówić ludzkimi glosami. Mam czasem uczucie, że funkcjonuję jak medium. To jest moja najciekawsza szkoła życia. Od kilku lat czytam publiczności swoje teksty. Przede wszystkim w olsztyńskim Spichlerzu Teatralnym. Tam co miesiąc mam premierę. Zapraszają mnie szkoły, przedszkola, biblioteki. Specjalnie komponuję jednotematyczne opowieści do Antykwariatu na Skłodowskiej. A teraz blog. Żeby było i do poczytania dla wzrokowców, i do posłuchania dla słuchowców. _______(fot. E. Iwaszczyszyn)

Wyświetl mój pełny profil

Kontakt

habra9(małpa)wp.pl

Pani Bajeczka - małe prozy dla dzieci

Obserwatorzy

Archiwum bloga

► 2018 (3)
- ► marca (3)

► 2017 (21)
- ► grudnia (2)
- ► listopada (2)
- ► października (1)
- ► września (1)
- ► lipca (1)
- ► czerwca (3)
- ► maja (3)
- ► kwietnia (2)
- ► marca (3)
- ► lutego (1)
- ► stycznia (2)

► 2016 (17)
- ► grudnia (1)
- ► listopada (4)
- ► października (2)
- ► września (1)
- ► lipca (1)
- ► czerwca (2)
- ► maja (1)
- ► kwietnia (2)
- ► lutego (2)
- ► stycznia (1)

► 2015 (20)
- ► listopada (1)
- ► października (4)
- ► września (4)
- ► sierpnia (1)
- ► lipca (2)
- ► maja (2)
- ► kwietnia (2)
- ► marca (1)
- ► lutego (1)
- ► stycznia (2)

► 2014 (21)
- ► grudnia (4)
- ► listopada (1)
- ► października (1)
- ► września (2)
- ► lipca (2)
- ► czerwca (2)
- ► maja (1)
- ► kwietnia (2)
- ► marca (4)
- ► lutego (1)
- ► stycznia (1)

▼ 2013 (39)
- ► grudnia (2)
- ► listopada (4)
- ► października (4)
- ▼ września (3)
- ► sierpnia (2)
- ► lipca (3)
- ► czerwca (6)
- ► maja (2)
- ► kwietnia (2)
- ► marca (2)
- ► lutego (6)
- ► stycznia (3)

► 2012 (77)
- ► grudnia (6)
- ► listopada (5)
- ► października (3)
- ► września (4)
- ► sierpnia (2)
- ► lipca (5)
- ► czerwca (11)
- ► maja (7)
- ► kwietnia (8)
- ► marca (6)
- ► lutego (10)
- ► stycznia (10)

► 2011 (16)
- ► grudnia (13)
- ► listopada (3)

Etykiety

3v@ (1) babcia (2) baśń (1) bieda (3) córka. (1) córka. ona i on (3) dzieci (22) dzielność (1) dziewczyna (1) erotycznie (2) erotyka (1) felieton (8) feminizm (1) gadaninki (12) humor (16) inni (2) javascript:void(0); (1) kobiecy los (14) kobieta (3) los (12) lubić (3) matka (14) mężczyzna (1) miłość (18) miłośnie (6) młodość (2) nałogi (3) nieszczęsne (2) odwaga (1) ojciec (2) ojczyzna (1) ona i on (3) opowieści sanatoryjne (2) opowieści santoryjne (1) pasje (5) podróże (3) poeta (3) poszukiwania (3) przyjaźń (4) recenzja (5) relacje (7) rodzina (23) rozpacz (12) roztargnienie (2) rrodzina (1) samotność (3) SEN (4) smutek (22) sny (2) spotkania (6) szczęście (3) śmierć (7) święta (4) taksi (2) tarość (1) teatr (1) TOBIASZKI (1) w pociagu (1) wartości (4) wesoło (5) wiara (8) wigilijnie (8) wiosna (1) wspomnienie (1) wyzwania (1) zabawki (2) zawody (5) zdrada (1) złość (1) zmysły (2) zwierzaki (11)

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autorki zabronione. Dżingle: Marta Andrzejczyk. Motyw Znak wodny. Obsługiwane przez usługę Blogger.