niedziela, 4 marca 2012

EFEKT MOTYLA

...  


EFEKT MOTYLA


            Straciłam pracę przez Michaela  Jacksona. W mojej fabryce produkowano lekarstwa, jakie przedawkował piosenkarz. Adwokat lekarza, którego oskarżono o spowodowanie śmierci, szukał przykładów podobnej sytuacji, kiedy to pacjent umarł przez ten lek. No i niestety, okazało się, że znalazł. Przedawkowany propofol w zestawieniu z innymi lekarstwami mógł spowodować śmierć. Kiedy przesiedziałyśmy całą nocną zmianę, wiedziałam, że już to się szykuje. Jest takie powiedzenie: Gdy, motyl w Ameryce Południowej zamacha skrzydłami, w Azji  niedługo potem będzie tajfun.
            Nie przypuszczałam, że śmierć Michaela Jacksona spowoduje w dwa lata potem moją utratę pracy. Ale nie martwię się. Mam dzięki temu czas na pozałatwianie wszystkich palących spraw. I myślę sobie: Gdzie może być ten motyl, który macha dla mnie teraz skrzydłami?

24.01.2012r.

(dżingluje Iga Bielakówna)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz