czwartek, 26 kwietnia 2012

ZAUWAŻAĆ CUDOWNE CHWILE

...


 ZAUWAŻAĆ CUDOWNE CHWILE

Trzeba najpierw zadać sobie pytanie, co to jest szczęście. Bo przecież szczęście nie trwa wiecznie. Szczęście to chwila. Ja tylko kilka razy byłem szczęśliwy. W dzieciństwie jak przychodziłem ze szkoły i mama dawała mi kisiel. Pamiętam, że najbardziej lubiłem malinowy. Ale żeby lubić taki najbardziej, to trzeba było zjeść czasem cytrynowy, albo jabłkowy. I taki malinowy został mi w pamięci jako najsmaczniejszy. I jeszcze zanim się ożeniłem z moją małżonką, to sen mi się przyśnił przepiękny, że wracam do domu po pracy, a ona stoi taka cudowna, wytęskniona na progu domu. Czeka na mnie. I ten sen prowadzi mnie przez życie.
Gdy poznałem moją małżonkę, byłem pewny że to ona, ta kobieta ze snu. Jednak  wkrótce okazało się, że nie jesteśmy razem szczęśliwi. Ona ciągle zrzędziła, ględziła, miała pretensje, a ja bym tak chciał mówić miłe dobre słowa, żeby budować te chwile szczęścia. Bo szczęście jest ulotne, trzeba je pielęgnować, dbać o nie. Nie, małżonka nie myślała o tym. Wolała wrzeszczeć i wybrzydzać na wszystko. W końcu, jak odchowaliśmy syna, powiedziałem dosyć. Koniec tego życia bez szczęścia. Rozstaliśmy się , rozwiedli, ja poszłem na emeryturę górniczą, zamieszkałem gdzie indziej. Hoduję kwiatki w ogródku przydomowym, kupuję coraz to nowe rozsady. Patrzę na nie i myślę, jak miło byłoby dać je jakiejś cudownej miłej pani, która umiałaby dbać o szczęście. Mówić do mnie czułe słowa, kochać się ze mną i pieścić. Ale trafiają mi się tylko panie puste i egoistyczne. Chcą ode mnie pieniędzy i żebym im nie przeszkadzał. Nawet w nocy mogą się pokochać, szczytować ze mną, ale już rano zapominają, nie mówią do mnie pięknymi słowami, naciągają na różne rzeczy. Tak, że aż długów narobiłem i komputer musiałem sprzedać. A przecież obcy ludzie mnie lubią. Mówią, och panie Macieju, z panem to tak dobrze i miło. Do sklepu wejdę, komplementów powiem pani ekspedientce, przepuszczę starszą panią przed siebie. Od razu miło i serdecznie się robi.  A w moim sercu żal, że nie mogę znaleźć tej chwili szczęścia. Inni mnie doceniają, ale pani z którą chciałbym spędzić w błogości resztę życia, nie potrafi się dla mnie znaleźć.

(dżingiel Marta Andrzejczyk)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz